W piątek nadejdzie już bardzo oficjalnie wiosna, zatem przyszedł czas na pyszne danie. Jedzenie już nie musi nas rozgrzewać, chce nam się smaków przepełnionych świeżością i kolorami. Ośmiornica jest świetnym owocem morza, szczególnie ramiona odpowiednio przyrządzone potrafią być bardzo miękkie i delikatne. Zapewne wielu z Was niechętnie po nią sięga, w obawie, że będzie twarda. Głównym tego powodem jest kolagen, którego włókna sprawiają, że ośmiornica jest twarda i gumowa. Jest na to jednak proste rozwiązanie, ośmiornicę należy przemrozić w zamrażarce lub obić tłuczkiem, co ją rozmiękczy. Następnie gotujemy do momentu, aż zmięknie ok 50 minut. Warto próbować i eksperymentować z nowymi produktami. Inspirujcie się kulinarnymi wspomnieniami z podróży i odtwarzajcie je w domowych kuchniach.
Porcji 6
Składniki
Ośmiornica ( ugotowałyśmy 3 szt po ok. 1kg/ szt)
Pomidory w
puszce 800 g
Cebula 2
szt
Czosnek
7 ząbków
Otarta
skórka z cytryny 2 łyżeczki
Ziemniaki
( najlepiej jak najmniejsze/ młode) 400 g
Wino
białe 250 ml
Oliwki
czarne 15 szt
Liść laurowy
3 szt
Papryka
ostra oraz słodka
Oliwa
Natka
pietruszki
Sól,
pieprz
- · W przypadku gdy ośmiornica jest świeża, zamroź ją min. dzień wcześniej.
- Jeśli zakupiona jest już mrożona, to ten etap oczywiście pomijasz
- · Zagotuj w garnku wodę, posól.
- · Rozmroź ośmiornicę
- · Włóż ją do gotującej się wody, odcedź po ok.3 minutach.
- · Doprowadź wodę do ponownego zagotowania, zanurz ośmiornicę ponownie.Tą czynność wykonaj trzy razy.
- · Odcedzoną ośmiornicę podziel na części. Wytnij czarny, twardy rdzeń znajdujący się w głowie.
- · Cebulę pokrój w pióra, czosnek posiekaj
- · Na oliwie (ok. 8 łyżek) podduś cebulę oraz czosnek do miękkości, dodaj pomidory, wino, liść laurowy
- · Dodaj podzieloną ośmiornicę.
- · Duś pod przykryciem, na małym ogniu ok. 20 minut. ( nasze ośmiornice były małe, wiec to był wystarczający czas) w przypadku większej ośmiornicy czas ulegnie wydłużeniu.
- · Ziemniaki podziel lub jeżeli są małe, pozostaw w całości. Dodaj je do gotującej się ośmiornicy.
- · Dopraw skórką cytrynową, papryką, solą, pieprzem.
- · Duś pod przykryciem do momentu, aż ziemniaki oraz ośmiornica zmiękną.
- · Pod koniec dodaj oliwki, zagotuj. Oceń smak.
- · Każdą porcję polecamy skropić oliwą, kilkoma kroplami cytryny oraz oprószyć posiekaną natką.
czy te 20 min na gotowanie ośmiornicy to nie jest za mało?
OdpowiedzUsuńTak jak napisałyśmy w przepisie, po 20 min. gotowania ośmiornicy, należy dodać w drugim etapie surowe ziemniaczki, a następnie dusić całość do miękkości.
UsuńPowodzenia! ;)
o jej jakie rarytasy:) takich rzeczy jeszcze nie jadłam:) z owoców morza to jak na razie przekonałam się do krewetek:)
OdpowiedzUsuńJustyna, do odważnych świat należy! ;) Zachęcamy, może to będzie Twoje ulubione danie?
UsuńLecę na polowanie ośmiornicy! Tylko co mam wziąć? harpun? ;)
OdpowiedzUsuńOśmiornice to przede wszystkim przynajmniej przez godzinę trzeba masować, aby zachować jej strukturę a jednocześnie zmiękczyć i pozbawić gumowatości.
OdpowiedzUsuńU nas sprawdza się metoda zmrożenia, a następnie potrójnego obgotowania. Ale nawet my nie odmówiłybyśmy godzinnego masażu! ;)
UsuńOśmiornicę robię regularnie i nieskromnie dodam,że dobrze ja robię na różne sposoby.Słysząc o godzinnym masażu zastanawiam się po co???Ja nie masuję i wychodzi wyśmienita i miękka po 45 min. gotowania.Wcześniej hartuję ośmiornicę zanurzając ją i wyjmując 4-5 razy we wrzątku.Znam sposób by uderzyć ośmiornicą kilka razy o blat stołu by skrócić czas gotowania.Nie mniej 45-50 min.gotowania w gorącej wodzie wystarcza.
UsuńSamira, w pełni się z Tobą zgadzamy, według nas obgotowanie jest wystarczającym "sposobem" na ośmiornicę ;). Ps. jesteśmy ciekawe Twoich sprawdzonych przepisów na ośmiornicę. Uchylisz rąbka tajemnicy?
UsuńPozdrawiamy Ania i Ola ;)
Kiedyś jadłam chipsy z ośmiornicy. Były przepyszne. Jednak w takiej wersji chyba bym nie przełknęła :)
OdpowiedzUsuńSandra, odkrywanie nowych smaków jest fantastyczne! Nie przekonasz się dopóki nie spróbujesz, a zapewniamy, że warto!;)
UsuńDziękuję. Przekonałyście mnie,że ośmiornice można przygotować tak aby była miękka i soczysta.Mam nadzieję,że jeśli nie zapewnię jej domowego SPA w roli masażu to jednak się nie obrazi i będzie jadalna . Wioletta Ilnicka.
OdpowiedzUsuńHaha ;) My nie odmówiłybyśmy sobie domowego SPA, ale zapewniamy, że ośmiornicy faktycznie nie trzeba aż tak rozpieszczać...;)
UsuńPysznie wygląda
OdpowiedzUsuń