Przygotowałyśmy dużo pyszności. Mając na uwadze tych, którzy jeszcze o 4 rano pałaszowali ze smakiem, mamy nadzieje, że nikt nie poszedł spać głodny! Była pyszna, zapiekana pod złotym beszamelem lasagne, tradycyjne flaczki doprawione dużą ilością świeżego majeranku oraz zimne przekąski.
Ekspresowym pomysłem na małe co nieco z chrupiącą bagietką był twarożek kozi połączony z mascarpone, doprawiony liśćmi świeżej mięty do tego słodkie ziarenka owoców granatu, natka pietruszki, a wszystko skropione tymiankową oliwą.
Nie obeszło się bez słodkości i obowiązkowego szampańskiego ponczu, który przygotowali nasi przyjaciele. It's Christmas Time!
ile pysznych rzeczy, pycha:)
OdpowiedzUsuńMała domóweczka jak dla mnie to wygląda na piękne przyjęcie! Wspaniale wszystko, zresztą jak zawsze u Was, wyglądało. Przepięknie!!!!
OdpowiedzUsuńhttp://smykwkuchni.blogspot.com/
Goszczenie naszych przyjaciół, zawsze sprawia nam wielką radość! ;)
UsuńIntryguje mnie ten sledz w sloju, czy pjawi sie jakas podpowiedz/przepis?
OdpowiedzUsuńBeato przed Świętami postaramy sie podać przepis na śledzika :)
OdpowiedzUsuń