Z rozżaleniem żegnamy truskawki :( Teraz jednak nadszedł czas czereśni, soczystych, mięsistych, które pękając w ustach rozpieszczają nasze kubki smakowe :) Nasza Babcia Marysia robiła zawsze kompot z czereśni lub knedle omaszczone obficie masłem z bułką tartą. My zwykle jadałyśmy je tak po prostu "sauté" Brakowało nam, jednak jakiegoś pysznego deseru z tymi pysznymi owocami. Stąd dzisiejszy pomysł, bardzo aromatyczny, pyszny lipcowy deser.
Czereśnie/ Puszysty krem wiśniowy
Porcji 2
Składniki :
Krem
- żółtka 4 szt
- cukier puder 30 g
- laska wanilii 1/2 szt lub pasta waniliowa 1 łyżeczka
- nalewka wiśniowa/ amaretto 1 łyżka
- śmietana 30 % 100 ml( najlepiej ubija się dobrze schłodzona, nawet 12 godz)
- Żółtka ubijaj z cukrem, do momentu aż nabiorą jasnego, kremowego koloru. Pod koniec dodaj wanilię oraz alkohol, ubijaj chwilę.
- Ubij śmietanę na sztywno.
- Połącz ręcznie z ubitymi żółtkami
Pozostałe
- czereśnie wydrylowane ( tzn. bez pestek) 20 szt
- nalewka wiśniowa/ amaretto 4 łyżki
- cukier trzcinowy 2 łyżki
ojojoj... cudowny deser
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kremowe, owocowe desery, pycha <3 Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńwygląda obłędnie:) piekne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuń