Świeżo mielona, aromatyczna z orzechową delikatną cremą...taką kawę lubimy najbardziej. Espresso w przeciwieństwie do cappuccino czy latte, to kawa, którą nie delektujemy się zbyt długo... Klasyczne espresso to esencja tego co najlepsze... Sama nazwa wskazuje, że jest espressivo- wyraźne, wystarczające na kilka łyków. Dlatego właśnie podczas zaparzania tak cenimy najwyższą jakość kawy. Nam największą przyjemność sprawia kiedy podane jest w ulubionej filiżance, pięknej, delikatnej...celebrujemy tą krótką rozkoszną chwilę!
Ps.dziś z chrupiącym włoskim cantucci ;)
„Kawa musi być gorąca jak piekło, czarna jak diabeł, czysta jak anioł i słodka jak miłość.”
ładne zdjęcia, ja jednak zostanę przy moim ulubionym late:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są piękne :) Ja uwielbiam Cappuccino zwłaszcza z ogromną ilością mleka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :) http://zdeterminowane.blogspot.com/