Każda pora roku ma swoje ulubione kwiaty...Nam zima kojarzy się z czerwonym amarylisem. Jest to wyjątkowy, intrygujący kwiat. Pięknie wygląda jeszcze w pączkach, ale swoją siłę pokazuje po pełnym rozkwitnięciu.
Ps. a w domu pachnie już gotującym się rosołem z bażanta ;)
Pięknej soboty!
oooo tak to piękny kwiatuszek :))) mi kojarzy się z porannymi śniadaniami ;)
OdpowiedzUsuńMoże byłyśmy na tym samym śniadaniu? ;)
OdpowiedzUsuń