środa, 2 stycznia 2013

Są takie miejsca...


Są takie miejsca, do których lubimy wracać...i  za nimi zatęsknić.
Wyjątkowe chwile spędziłyśmy ostatnio we wrocławskim Monopolu.
Jest to szczególne miejsce...Mimo współczesnego potraktowania neobarokowych elementów architektury, przestrzeni, wnętrze sprawia wrażenie przytulnego. Jest to jeden z piękniej odrestaurowanych budynków we Wrocławiu.
Nowa Szefowa Kuchni, Pani Justyna Słupska -Kartaczowska kontynuuje rzetelnie, pełne pasji smaki, które tak pokochałyśmy u Darka Barańskiego(teraz serwuje On swoją kuchnię w warszawskim VitkAc'u)
W związku ze szczególną okazją, złożyłyśmy zapytanie do kilku restauracji we Wrocławiu, spośród których tylko w Monopolu spotkałyśmy się z indywidualnym podejściem i elastycznością co do menu oraz cen.
Szczególnie doceniamy też starania serwisu, który wykazał się dużą gościnnością oraz opieką.
Ps. myśląc ciepło o plusowych temperaturach, tęsknimy za dobra kawą na tarasie Acquario.
Ania & Ola






2 komentarze:

  1. z ciekawości, czy La Maddalena również znalazła się gronie tych mniej elastycznych? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z ciekawości zajrzymy, bo jeszcze nie miałyśmy okazji ;)

    OdpowiedzUsuń